„Myśli trzymane w głowie wydają podobnych sobie” (Charles
Fillmore)
Kwestię
myśli, myślenia, schematów myślowych i ich wpływu na nasze życie poruszało już
wiele „tęgich” głów, od starożytności po dzisiejsze czasy, wielcy wszystkich
religii i systemów filozoficznych również podkreślali, że jest to jeden z
najważniejszych czynników kształtujących nasze życie.
Osobiście
chcę przytoczyć tu słowa jednego z najlepszych znawców tego tematu, Sir Johna
Templetona, którego książka „Uniwersalne prawa życia” stała się, wg mnie, jedną
z najlepszych analiz duchowości człowieka. Templeton twierdzi, iż najlepszą
inwestycją jaką człowiek może zrobić to zainwestowanie we własny umysł, karmiąc
go myślami umożliwiającymi osobisty rozwój bez względu na napotykane przeszkody
i wyzwania.
John
Templeton pisze:
„Myśli,
niczym nasiona kiełkują i rozkwitają, przyjmując cechy danego gatunku. Myśli,
które hodujemy w głowie, tworzą nasze życiowe doświadczenia. Ziarno posiane w
żyznej glebie wydaje zdrowe owoce. Myśli posadzone w umyśle mogą być źródłem
jasności lub ciemności. Jeżeli zasadzimy i będziemy pielęgnować nasiona
jabłoni, po określonym czasie doczekamy się pysznych, soczystych owoców. Jeśli
natomiast posadzimy nasiona ostu i będziemy je pielęgnować, wyrośnie z nich
kłujący krzew. Ta analogia odnosi się do działania umysłu. Pozytywne myśli dają
pozytywne rezultaty, negatywne myśli przynoszą efekt negatywny. Zrozumienie tej
przyczynowo-skutkowej zależności pozwala „wmyśleć w istnienie” takie życie,
jakiego pragniemy.
Każdy
człowiek rodzi się wolny i może dokonywać wyborów. Sam wybiera myśli, które
kierują jego życiem, sam wybiera drogę, którą chce iść, tempo w jakim chce się
poruszać, oraz bagaż, jaki chce nieść w podróży. Czy kiedykolwiek przyszło wam
do głowy, że macie możliwość zaprogramowania waszego umysłu na odniesienie
sukcesu? Warunkując wstępnie umysł, inwestujecie w proces przemiany życia. Taka
jest fundamentalna zasada pozytywnego myślenia. Na podstawie aktualnego sposobu
myślenia, można przewidzieć, czy w przyszłości czeka nas sukces czy porażka.
Dlaczego? Ponieważ to, o czym nieustannie myślimy, najprawdopodobniej się
wydarzy.
Róbmy
teraz kolejny krok naprzód i zdefiniujmy pojęcie sukcesu. W najgłębszym sensie
tego słowa sukces to życie pełne wdzięczności, pokory, porządku, miłości i
zrozumienia dla innych, jak również umiejętne wykorzystanie talentów nie tylko
do zdobywania rzeczy, lecz również do niesienia pomocy innym.”
(Wiecej
w książce Johna Templetona: „Uniwersalne prawa życia.”)
Dlaczego
tak wielu ludzi nie osiąga w życiu sukcesów, dlaczego tyle narzekania i
złośliwości, dlaczego zazdrość i dążenie do celu po trupach? – Dlatego, że
skupiamy się na brakach, na tym, czego nie mamy, kierujemy się egoistyczną
potrzebą posiadania, władzy, uznania… Nasze myśli są negatywne, a negatywne
myślenie prowadzi do negatywnych uczuć i destrukcyjnych zachowań. Stąd bierze
się tylu karierowiczów wewnątrz pustych, smutnych i samotnych. Nastawieni są na
„brać”, ciągle więcej i więcej w imię samorealizacji i na końcu pozostaje
faktycznie „samo – realizacja”. Zachłanność, skupianie się na sobie i swoich
potrzebach prowadzi do zagubienia wartości o wiele większych niż dobra
materialne. Życie konsekwentnie oddaje nam to, co sami życiu dajemy.
Sir
John Templeton twierdzi, iż jesteśmy w stanie tak ukształtować nasz umysł, aby
pielęgnował pozytywne, pełne miłości i nieegoistyczne schematy myślowe umożliwiające
rozwój głębszej, bogatszej osobowości, która jest realizacją wspaniałego
potencjału twórczego.
Każdy
może powiedzieć sobie: „jestem panem mojego życia”. To stwierdzenie jest jak
najbardziej prawdziwe. Konsekwencje naszych myśli to właśnie rzeczywistość,
którą żyjemy. Umiejętność cieszenia się życiem, zależy od naszego nastawienia
się do niego.
Źródła
naszych myśli to osobny temat, rozległy i skomplikowany. Moja „historia” w
znacznej mierze kształtuje schematy myślowe, którymi się posługuję ale nie jestem
niewolnikiem mojej „historii”. Nic nie zostało odgórnie zdeterminowane. To ja
dziś mogę zdecydować, jaką postawę wobec życia przyjmę, jak będę interpretował
rzeczywistość, jakim myślom pozwolę wiercić w mojej głowie. Nasza „historia”
niesie ze sobą zapewne liczne doświadczenia. Nie możemy zmienić pewnych jej
aspektów, które niewątpliwie wpływają na nasze życie. Jednak każdy człowiek tworzy
ważną część rzeczywistości, w której żyje – swój świat wewnętrzny.
„Życiem
nie rządzi przypadek, życie jest przede wszystkim kwestia wyboru. Każdy może
być kowalem swojego losu dzięki wolności wyboru myśli, a co za tym idzie może
kształtować nawyki i postawy.” (Sir J. Templeton)
Zgadzam się. Właściwe podejście do problemu jest fundamentem sukcesu. Mim bardziej pozytywnie jesteśmy nastawieni do siebie, tym łatwiej osiągamy sukcesy.
OdpowiedzUsuń