piątek, 17 kwietnia 2015

Spotkać samego siebie.







            Brak autentycznego poznania siebie samego, z zarówno swoimi jasnymi jak i ciemnymi stronami sprawia, że zaczynamy tracić kontakt z samymi sobą, z Bogiem i innymi ludźmi. Zaczynamy obwiniać Boga i innych za to co nam się przydarza, za to jak się czujemy, za nasze nieudane relacje z innymi.
            Poznanie siebie w prawdzie i akceptacja siebie w taki sposób, w jaki akceptuje i kocha nas Bóg jest podstawą dojrzałości i zdrowego rozwoju osobistego.

            Współczesny przewodnik duchowy, o. Anselm Grün mówi:
         „Spotkanie z samym sobą to jedno z najważniejszych zadań dla ludzi podążających drogą duchową. Dla pierwszych mnichów warunkiem spotkania Boga było spotkanie samego siebie i poznanie własnego „ja”. „Jeśli chcesz poznać Boga, poznaj przedtem siebie.”

            Ten, kto nie poznaje siebie, przerzuca podświadomie na Boga swoje pragnienia, tęsknoty i wyparte potrzeby. Taki człowiek ubóstwia obrazy własnego „ja” i nie dotyka istoty prawdziwego Boga, który jest zupełnie inny.
Poznanie siebie uwalnia nas od własnych iluzji, a przez to ułatwia nam jasne i niewymuszone spojrzenie na inną rzeczywistość. Bóg przestaje być obrazem duszy, a staje się rzeczywistością, która wychodzi nam naprzeciw.



            Stara prawda głosi, że życie duchowe polega przede wszystkim na tym, żeby właściwie traktować namiętności duszy, uwolnić się od myśli, którymi rządzą emocje, i osiągnąć stan wewnętrznej wolności. Jednocześnie chodzi o to, aby nie oceniać uczuć, lecz po prostu dopuścić, aby istniały, i obserwować je. Należy nieustannie prowadzić dialog z własnymi uczuciami i namiętnościami, aby tkwiąca w nich pozytywna siła przynosiła owoce dla życia duchowego. Może ono kwitnąć jedynie wtedy, gdy obserwujemy uczucia i pozwalamy im istnieć…”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz