Życie doświadcza nas różnymi
sytuacjami, które mają ogromny wpływ na nasz sposób myślenia, odczuwania,
działania. Doświadczamy radości, pokoju w sercu, szczęścia, zwłaszcza kiedy
czujemy się kochani, akceptowani, potrzebni… Wówczas nasze życie nabiera sensu
i chce nam się żyć.
Pojawiają się jednak sytuacje, które
ten sens życia nam odbierają. Samotność, poczucie niezrozumienia i odrzucenia,
zwłaszcza przez najbliższe nam osoby, krzywdy doznane od ważnych dla nas osób,
choroba.
Pojawiają się
również sytuacje niezależne od nas: utrata pracy, odejście ukochanego
człowieka, zdrada, śmierć kogoś bliskiego…
Istnieją
również te drobne sytuacje pojawiające się każdego dnia: nieporozumienia,
czyjeś przykre słowo, reprymenda ze strony ważnej dla nas osoby, zgubiony
portfel, stłuczona filiżanka…
W naszym życiu, każdego dnia
pojawiać się będzie cała gama sytuacji i okoliczności, które wywoływać w nas
będą wszelakiej maści uczucia i emocje. Może zdarzyć się tak, że nawet sami nie
będziemy w stanie rozpoznać i nazwać naszych uczuć. – Ważne jest jednak to, aby
nie dać się zdominować swojemu aktualnemu samopoczuciu, aby nie stać się
niewolnikiem swoich uczuć i emocji.
Jeden z największych przewodników
duchowych, Henri J. M. Nouwen, mówi:
„Czasami musimy przejść ponad swoim
gniewem, zazdrością, ponad negatywnym poczuciem odrzucenia i pójść do przodu.
Stoimy przed pokusą, aby utknąć w swoich negatywnych emocjach, aby zagrzebać
się w nich, tak jakby to było nasze miejsce. W takich chwilach stajemy się
tymi, którzy zostali „obrażeni”, „odrzuceni”, „zapomniani”.
Tak, możemy się przywiązać swoich
negatywnych odczuć, a nawet czerpać z nich niezdrową przyjemność. Być może
dobrą rzeczą jest przyjrzeć się tym mrocznym myślom i sprawdzić, skąd się
biorą… Ale przychodzi taki moment, kiedy trzeba przejść ponad nimi, pozostawić
je za sobą i pójść do przodu.”
Uczucia i emocje towarzyszyć nam
będą nieustannie w naszym życiu. Z tymi przyjemnymi zazwyczaj wiemy jak sobie
radzić, akceptujemy je i chcemy je jak najdłużej zatrzymać. Trudniej jest
przejść ponad uczuciami negatywnymi. Odrzucamy je lub bezwolnie im się poddajemy,
obarczając świat i innych ludzi odpowiedzialnością za to, jak się czujemy. To
najprostsza droga ale prowadząca donikąd. Tarzanie się w błotku swoich
negatywnych uczuć i emocji nie wymaga żadnego wysiłku, jest pójściem na
„łatwiznę”. Sztuką i aktem odwagi jest przejść ponad nimi i odnalezienie
szczęścia i sensu życia pomimo tego wszystkiego, co nas spotyka.
Pierwszym i najważniejszym krokiem
jest konieczność uświadomienia sobie pojawiających się uczuć. Jeżeli pojawia
się w nas złość, gniew, zazdrość, smutek…, musimy być świadomi tego, co w danej
chwili czujemy, musimy nazwać te uczucia po imieniu.
Najczęściej pojawiające się w nas
uczucia to:
Uczucia pozytywne:
Euforia,
fascynacja, nadzieja, namiętność, poczucie pewności, poczucie sprawiedliwości,
podniecenie, podziw, pokora, poparcie, pożądanie, radość, spokój, sympatia,
szacunek, szczęście, troska, ulga, zachwyt, zaciekawienie, zaufanie,
zauroczenie, zdumienie.
Negatywne uczucia:
Bezradność,
ból/cierpienie, chciwość, chęć zemsty, frustracja, lęk, niechęć,
niecierpliwość, nienawiść, niepewność, nieufność, nostalgia, nuda, obojętność,
obrzydzenie, panika, poczucie krzywdy, poczucie niesprawiedliwości, poczucie
winy, przerażenie, przykrość, rozczarowanie, rozdrażnienie, rozpacz,
samolubność, smutek, strach, tęsknota, uległość, upokorzenie, wrogość,
zakłopotanie, zaniepokojenie, zawiść, zawód, zazdrość, zażenowanie/irytacja, zdenerwowanie,
złość, zmartwienie, zmęczenie, zniechęcenie, znudzenie, znużenie, zwątpienie, żal.
Ważne jest, aby wiedzieć, co się w
danym momencie ze mną dzieje. Spróbuj teraz usiąść, weź kartkę papieru i
patrząc na swoją obecną sytuację życiową wypisz jakie uczucia w tym momencie
pojawiają się w Tobie. Na początku nie będzie łatwo ale z czasem z łatwością
będziesz mógł rozpoznawać pojawiające
się w tobie uczucia i emocje.
Spróbuj zastanowić się, jak te
uczucia wpływają na ciebie. Co się z tobą dzieje. Jak się zachowujesz, co
myślisz, co robisz. Jakie symptomy pojawiają się w twoim ciele. Kiedy
przeżywasz smutek, bezradność, poczucie krzywdy, możesz tracić sens życia,
popadasz w apatię, tracisz chęć robienia czegokolwiek. Kiedy odczuwasz lęk
możesz zacząć drżeć, pocić się, szybko oddychać… kiedy jesteś zdenerwowany,
możesz podnosić głos, zaczynasz wykonywać gwałtowne gesty, napinają ci się
mięśnie…
Musimy pamiętać o tym, że stany
negatywnych uczuć nigdy nie trwają wiecznie. Nasze życie to sinusoida uczuć,
raz jesteśmy na górze stanu emocjonalnego a raz na dole. Jeżeli w tej chwili
odczuwasz nieprzyjemne uczucia, to pamiętaj, że nie będzie tak już zawsze.
Nigdy nie możemy być pewni co przyniesie nam jutro. Bardzo pomocna jest
świadomość faktu, że uczucia pojawiają się i znikają, a ogromny wpływ na to ma
nasz sposób myślenia i interpretowania sytuacji, którą aktualnie przeżywam.
Gdy
przeżywasz nieprzyjemne uczucie postaraj się zająć swój umysł czymś innym, idź
na spacer, pomódl się, spotkaj się z przyjacielem i porozmawiaj o swojej
sytuacji. My bardzo często patrzymy na pojawiający się problem bardzo
subiektywnie. Ktoś stojący z boku może postrzegać go zupełnie inaczej. Może rzucić
światło na to, czego my nie zauważamy lub co nas przerasta.
Teraz musisz w miarę obiektywnie zadać sobie
pytanie, co takiego sprawiło, że czujesz się właśnie w taki sposób? Dlaczego
„ta” sytuacja tak bardzo wyprowadziła cię z równowagi. Jaka jest rzeczywista
przyczyna twojego emocjonalnego stanu.
Często
czujemy złość tylko dlatego, że coś dzieje się nie po naszej myśli. A kto
powiedział, że zawsze musi być tak, jak ja tego oczekuję? Nasze osobiste, zbyt
wygórowane oczekiwania i wymagania sprawiają, że czujemy się źle. Zbyt wysoko
stawiamy poprzeczkę ludziom, którzy nie są w stanie jej przeskoczyć.
Czasami
sytuacje są zupełnie od nas niezależne. W takim momencie trzeba się zastanowić,
co mogę zrobić, aby sytuację zmienić lub czuć się lepiej w związku z zaistniałą
rzeczywistością. Często twierdzimy, że nie jesteśmy w stanie nic zmienić, ale
nie jest to prawdą, z każdej sytuacji istnieje jakieś wyjście i każdy problem
ma swoje rozwiązanie.
Zaakceptuj to, co w danym momencie
czujesz. Negatywne emocje, które towarzyszą nam prawie codziennie były, są i
będą bez względu na to czy tego chcesz czy nie. Dlatego też akceptacja tego co
odczuwasz i pozwolenie sobie na posiadanie „tych złych emocji” pomaga w ich
utylizacji.
Masz prawo do
swoich uczuć, bez względu na to jakie one są. Jeżeli w danym momencie czujesz
złość, zazdrość, smutek, oznacza to, że jakaś sytuacja jest dla ciebie ważna i
ma mocne oddziaływanie na twoje życie. Pozwól sobie na te uczucia ale zatrzymuj
się na nich.
Pamiętajmy, że każda z odczuwanych
negatywnych emocji jest tak naprawdę impulsem, by dokonać zmian w swoim życiu.
Negatywne emocje biorą się z nas samych (z naszego postrzegania
rzeczywistości), a zatem to w nas drzemie siła, by przekształcić je w coś
pozytywnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz